Bycie mamą to bycie ocenianą przez całe życie

Bycie pod presją ciągłej oceny

Za szybko, za wcześnie, za luźno, za sztywno, ze złym facetem, bez faceta…krytyka dotycząca bycia mamą nie jest niestety wyjątkiem, a regułą. Dzień, w którym kobieta wchodzi w tę rolę, staje się od razu pretekstem dla innych do prawienia jej morałów i subiektywnego oceniania. I chociaż wszystko odbywa się zawsze w narracji okazywanej troski to trudno nie zauważyć, że nierzadko wprowadza kobiety w poczucie beznadziejności, bezradności i frustracji, a w tych emocjach i nerwowej atmosferze przez nie tworzonej dorasta ostatecznie dziecko.

Środowisko i jego istotny wpływ na dzieci

Czym się różni otoczenie od środowiska? Otoczenie zmieniamy nieustannie, wychodząc z domu do szkoły, mijając sklep, znajomych i zaglądając po drodze do lodziarni. Wszędzie, w każdym ze zmienianych miejsc towarzyszy nam wpływ środowiska, w którym żyjemy. Nierzadko decyduje o wyborze otoczenia, determinuje nasze zachowanie w nim i stosunek do niego. Podsumowując środowisko to wszystkie te wpływy, które oddziałują na naszą osobowość w sposób trwały bądź znacznie długi. Często w ocenie zachowania dziecka zrzucamy winę na niegrzeczną klasę, kiepską szkołę czy słabego nauczyciela, podczas gdy w większości wpływ ma środowisko. Cały system bodźców otaczający jednostkę i wywołujący w niej określone reakcje psychiczne. Co ważne, taki wpływ mogą wywierać również czynniki krótkotrwałe, ale znacznie intensywniejsze, np. jednostkowe usłyszenie w sklepie negatywnego komentarza na temat siebie czy własnej matki… Podsumowując środowisko, które sami tworzymy na co dzień, jest istotnym i wpływowym czynnikiem kształtowania się osobowości dziecka. Role babci, sąsiadki, wujka, nauczyciela, przyjaciółki, brata, które przybieramy na co dzień, kształtują to dane środowisko, wpływając tym samym na sposób postrzegania świata i samego siebie przez dziecko.

Rodzaje macierzyństwa

Wyróżniamy kilka rodzajów macierzyństwa: w rodzinach pełnych i niepełnych. Wśród niepełnych wyróżniamy solomatki z przypadku (nieplanowane ciąże), z przymusu (w wyniku śmierci ojca dziecka, opuszczenia matki przez ojca dziecka, trwałej nieobecności ojca lub rozwodu niebędącego wyborem kobiety) bądź z wyboru w wyniku świadomego podjęcia decyzji o rozwodzie, opuszczeniu ojca dziecka lub zamierzonej decyzji o ciąży z partnerem, który w momencie poczęcia dziecka nie jest  brany pod uwagę jako partner życiowy. 

Z każdym wymienionym rodzajem macierzyństwa wiąże się zbiór społecznych przekonań i ujmującej kobietom narracji. Kluczem do ich wspierania może być zatem obalanie destrukcyjnych schematów myślenia i zachowania w stosunku do nich.

Czy „samotne matki” są rzeczywiście samotne?

Wizerunek matek wychowujących dziecko bez udziału ojca na przestrzeni lat uległ znacznemu przekształceniu. Z negatywnych konotacji, odbierających im sprawczości oraz sił określeń, zaczynamy nazywać je „samodzielnymi”. Takie myślenie sprawia, że nie są one ofiarami własnego losu, a bohaterkami, które w wyniku przymusowej bądź dobrowolnej decyzji postanowiły wypełnić rolę, jaką jest bycie mamą. Warto zastanowić się nad trafnością określenia „samotna matka”. Czy nie jest ono stygmatyzujące?

Samotność z definicji oznacza brak więzi, nie brak ludzi wokół nas. Co za tym idzie, zarówno mama wychowująca dziecko z ojcem jak i samotna matka mogą odczuwać samotność lub jej brak. Monoparenting nie warunkuje odczuwania samotności. Tak samo jak rodziny pełne nie gwarantują jej braku. Takie redefiniowanie pojęcia samotności jest o tyle ważne, że nierzadko wmawia się samotnym matkom powinność odczuwania smutku czy bezsilności z powodu własnej sytuacji.

W opozycji do tych demotywujących postaw można tworzyć realnie wspierające otoczenie. W sposób bezpośredni i pośredni. Przypominajmy nie tylko o powinności oferowania matkom pomocy, ale również o zwykłym byciu obok nich, o tworzeniu więzi. Samodzielna matka nie musi być samotna. Może mieć więź z sąsiadką, panią z warzywniaka, koleżanką z placu zabaw czy kolegą z pracy. 

Rodzicielstwo osób LGBTQ+

Według Amerykańskiego Stowarzyszenia Psychologicznego, umiejętności rodzicielskie rodzin homoparentalnych nierzadko przewyższają umiejętności rodziców heteroseksualnych. Nie chodzi jednak o to, kto jest lepszym lub gorszym rodzicem. Kluczowe powinno być zrozumienie, że każdy może nim być i robić to dobrze. Rodziny homoparentne zmagają się z niesłychaną krytyką otoczenia. Warto zauważyć, że w ostatnich dziesięcioleciach dokonała się znaczna zmiana w kierunku zmniejszenia patologizacji homoseksualizmu. Jednocześnie wiadomo, że liczba dzieci wychowywanych w związkach jednopłciowych wzrasta. Z szacunków udostępnianych przez Kampanię Przeciw Homofobii, dzieci wychowywanych przez pary jednopłciowe może być w Polsce ponad 50 tysięcy. Jednak w świetle polskiego prawa te rodziny nie istnieją. W raporcie badania przeprowadzonego na zlecenie Stowarzyszenia Miłość Nie Wyklucza, możemy przeczytać, że 59 % ankietowych odpowiedziało, że dwie osoby tej samej płci żyjące w związku i wychowujące adoptowane dziecko są rodziną. Jednocześnie 76 % osób zgodziło się, że powinno się chronić dzieci wychowywane przez pary jednopłciowe przed prześladowaniami ze strony otoczenia. Brak akceptacji tęczowych rodzin również jest rodzajem stosowania przemocy psychicznej w ich kierunku.

Jeżeli martwimy się o losy tych dzieci, to warto zauważyć, że włączenie partnerki matki w proces wychowywania dziecka jest formą wspierającą jego stabilne dorastanie. Zapytani o stanowisko w tej sprawie studenci psychologii w referacie „Homoseksualni rodzice w percepcji przyszłych psychologów” w większości odpowiedzieli, że „skoro obie kobiety wychowują dziecko i szukają dla niego pomocy, to należy pracować z nimi obiema”. Przytoczone postawy studentów świadczą o ich gotowości czy chęci do zawieszenia własnych przekonań i uwzględnienia aktualnej sytuacji, w której znajduje się dana rodzina. Jeżeli zależy nam na dobru dziecka, to nadrzędnym celem powinno być tworzenie środowiska, w którym obydwie kobiety traktujemy równorzędnie i z szacunkiem. Nie zważając na biologię, dajemy szansę na wychowanie w miłości, szacunku i tolerancji. Nie wykluczając żadnej osoby, ani nie ingerując w więzi, które dziecko już mogło wykształcić z obydwiema matkami. 

Mama z  in vitro?

In Vitro nazywa się często ostatnią nadzieją na posiadanie potomstwa. Chodź temat jest nadal kontrowersyjny, dzięki tej metodzie urodziło się już ponad 8 milionów dzieci, a liczba osób, które spełniły marzenia bycia rodzicem, cały czas rośnie. Mimo tego nadal rodzice, którzy decydują się na takie rozwiązanie, są narażeni na krytykę i hejt. Dlaczego? Stopień tolerancji i akceptacji na metodę in vitro zależy tylko i wyłącznie od naszych postaw. Tak jak zaakceptowaliśmy i oswoiliśmy się z tematem adopcji, tak możemy zaakceptować rewolucję w technologii medycznej, umożliwiającej niektórym poczucie spełnienia, którego nikt i nic wcześniej nie mogło im zapewnić. Wiedząc, że proces ten nie jest prosty, szybki i wymaga odwagi, pamiętajmy, że nadzieja nie bierze się znikąd. Jest wynikiem wielu rozmów, planów, marzeń, oswojenia się z rzeczywistością i jej możliwościami. Nadzieję w osobach, które od lat starają się o dziecko, nie jest łatwo wzbudzić, natomiast bardzo łatwo ją wygasić. Naszymi niecenzuralnymi słowami, nieprzemyślanymi reakcjami i stereotypowymi postawami możemy sprawić, że ktoś, kto tego pragnął i oczekiwał, zacznie się wstydzić i obawiać. A rodzicem można stać się w XXI wieku na wiele sposób, ale z jednego powodu: miłości i chęci spełnienia się w roli rodzica, która jest nią napędzana.  

Jak wspierać macierzyństwo?

Nie słowa, a czyny. Nie nakazy, zakazy, zalecenia czy dobre porady, a szacunek, podziw i wsparcie dla każdej matki: samotnej, niesamotnej, w związku homo czy heteroseksualnym. Nieoceniona jest również postawa ze strony instytucji, aby wychowywanie dziecka dla każdej mamy, bez wyjątku było pełne szacunku, równych szans, pozbawione jak największej liczby trudności i tego życzymy każdej obecnej i przyszłej mamie, każdej!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

768 1.25t0.768-1.25zM26.946 22.786q0 4.179-0.464 6.25-0.25 1.054-1.036 1.768t-1.821 0.821q-3.286 0.375-9.911 0.375t-9.911-0.375q-1.036-0.107-1.83-0.821t-1.027-1.768q-0.464-2-0.464-6.25 0-4.179 0.464-6.25 0.25-1.054 1.036-1.768t1.839-0.839q3.268-0.357 9.893-0.357t9.911 0.357q1.036 0.125 1.83 0.839t1.027 1.768q0.464 2 0.464 6.25zM9.125 0h1.821l-2.161 7.125v4.839h-1.786v-4.839q-0.25-1.321-1.089-3.786-0.661-1.839-1.161-3.339h1.893l1.268 4.696zM15.732 5.946v3.125q0 1.446-0.5 2.107-0.661 0.911-1.893 0.911-1.196 0-1.875-0.911-0.5-0.679-0.5-2.107v-3.125q0-1.429 0.5-2.089 0.679-0.911 1.875-0.911 1.232 0 1.893 0.911 0.5 0.661 0.5 2.089zM21.714 3.054v8.911h-1.625v-0.982q-0.946 1.107-1.839 1.107-0.821 0-1.054-0.661-0.143-0.429-0.143-1.339v-7.036h1.625v6.554q0 0.589 0.018 0.625 0.054 0.393 0.375 0.393 0.482 0 1.018-0.768v-6.804h1.625z">