Kobiety dla kobiet z powodu kobiet

Wymarzony dzień kobiet? Taki, w którym akceptacja siebie i drugiej kobiety staje się normą społeczną i kulturową. 

Zacznijmy od krótkiej powtórki z historii: Dzień kobiet został ustanowiony przez zgromadzenie ogólne ONZ w 1972 roku. Inicjatywa powstała na fali dążeń do zmiany polityki wobec kobiet. Później w 1975 ogłoszono Międzynarodowy Rok Kobiet. To właśnie wtedy na świecie pierwszy raz obchodzono tytułowe święto — w większości krajów celebrowane 8 marca, ale nie wszędzie — przykładowo w Turcji przypada na 13 sierpnia. Jak do tego wszystkiego doszło? Zauważono istotną rolę kobiet w rozwoju społecznym i procesach pokojowych. ONZ zachęciło do zakończenia dyskryminacji. Zmobilizowało do większego udzielania wsparcia kobietom w celu dostarczenia im możliwości uczestnictwa w życiu społecznym i politycznym na równych prawach. Co ciekawe, co roku dniu kobiet przyświeca inna myśl przewodnia. W 1996 brzmiała: „Świętowanie przeszłości, planowanie przyszłości”. W 2021: „Wybierz wyzwanie”. Współcześnie Międzynarodowy Dzień Kobiet stwarza dla ONZ okoliczność, w której planują dalsze wdrażanie Celów Zrównoważonego Rozwoju – jednym z nich jest osiągnięcie równości płci i wzmocnienie pozycji wszystkich kobiet i dziewcząt na świecie. 

Reasumując, świat docenił i nadal docenia rolę kobiet w codziennym życiu. Walczy o ich prawa i dąży do równości płci. Powstaje pytanie: jak zachowują się kobiety w stosunku do siebie? Nie tylko osoby zasiadające na wysokich stanowiskach decydują o losie innych. Nie wszystko, co wpływowe jest widoczne. Kobiety również kreują warunki i okoliczności, w jakich żyją. Jak? Chociażby poprzez swoją postawę wobec siebie i innych kobiet. Czasem największe rewolucje toczą się poza ważnymi podpisami, a odpowiedzialne za to są właśnie nasze ludzkie postawy i odruchy. Rodzaj spojrzenia,  sposób narracji, forma okazywanego wsparcia – to wszystko subtelnie i nieświadomie tworzy kulturę i sposób bycia kobiet na świecie. To my wpływamy na naszą pewność siebie, poczucie wspólnotowości, samorealizacji czy bezpieczeństwa.

Krucha” Solidarność kobiet?

W 2002 roku przeprowadzono badanie, w którym za pomocą 41 wywiadów, próbowano zrozumieć zjawisko dysproporcji udziału kobiet w elitach. Respondenci odpowiadali na szereg różnorodnych pytań dotyczących przebiegu ich kariery oraz czynników ułatwiających i utrudniających rozwój. Już wtedy, czyli te 21 lat temu wykazano, że kobieca solidarność jest w bardzo słabej kondycji. Na pytanie o jej istnienie pojawiały się odpowiedzi „nie ma o czym mówić”. Jedna z respondentek określiła kobiecą solidarność „kruchą”. Inna wspomniała, że popiera kobiety, ale wie, że są one wyjątkowo złośliwe i zazdrosne. Powstaje pytanie, czy rola i miejsce kobiet w badanych elitach byłyby inne, gdyby nie krytyczna postawa kobiet wobec siebie nawzajem?

Niezdrowa rywalizacja

W jednym z artykułów rozprawiających się na temat hejtu w sieci możemy przeczytać o postawie w Internecie, którą autor tekstu opisał syndromem kobiety zazdrosnej. Prezentacja nieskazitelnego kobiecego wizerunku w mediach prowokuje do porównań z innymi kobietami pod względem walorów fizycznych. Mechanizm ten napędza do rywalizacji między sobą i  powoduje, niekończące się zjawisko konkurencji. Jest to szczególnie widoczne w komentarzach pod zdjęciami celebrytów i influencerek, gdzie w gąszczu komentarzy nierzadko trudno znaleźć pozytywną opinię. Generalnie zjawisko kształtowania wygórowanych i zniekształconych kanonów piękna w mediach jest nam znane od lat, jednak w kontekście Święta Kobiet i dbania o ich komfort psychiczny wydaje się szczególnie warte wspomnienia. 

Wierzę, że większość kobiet wie, że „Wygląd to nie wszystko”. Wiedzieć nie oznacza rozumieć. A całkowite zrozumienie utrudnia znacząco fakt, że jesteśmy stale pod wpływem wyidealizowanych treści. Trudno nam się do nich nie porównywać. W pewnym sensie chcemy dopasowywać się do obecnych kanonów piękna i oczekiwań innych. Jedni bardziej drudzy mniej, ale jest to całkowicie naturalne. Niezaprzeczalnie porównania do otoczenia są składową naszej samooceny i sposobu postrzegania własnej osoby. Marka Rimmel stworzyła raport dotyczący hejtu, którego odbiorcą są kobiety. Wyniki pokazały, że płeć żeńska uważa  aktualnie panujące standardy piękna za wygórowane i nierealne do osiągnięcia. W efekcie tego doświadczają obniżonej pewności siebie. Jedna trzecia kobiet stwierdziła, że za zjawisko idealizowania urody w mediach odpowiadają reklamy, w których kobieca sylwetka jest retuszowana, a twarz pozbawiona zmarszczek czy niedoskonałości. Dużo się mówi o efekcie kopiowania czy nawet klonowania stylu w internecie. Nie jest to bynajmniej efektem biernego poddawania się trendom czy uległości. W raporcie możemy przeczytać, że  kobiety boją się wyłamywać poza utarte schematy i wyróżniać od otoczenia. Nie chcą zwracać w ten sposób na siebie uwagi, bo uważają, że nie są wystarczająco atrakcyjne. Według badań co trzecia kobieta wierzy, że idealna cera i szczupła sylwetka to jedyny sposób, aby być postrzeganą jako piękna. Jednocześnie osoby, które doświadczyły beauty hejtu charakteryzują się z reguły surowszymi zasadami i wymaganiami w stosunku do swojego wyglądu.

Odnosząc się jedynie do opisanej wyżej perspektywy, moglibyśmy obciążyć media społecznościowe za obniżanie naszej samooceny, wprawianie w poczucie gorszości i niezdrową rywalizację wśród wielu kobiet. Z drugiej strony warto przypomnieć, że sama naturalność jest nierzadko obiektem hejtu. W ostatnich tygodniach wiele znanych w Polsce influencerek opublikowało przykłady komentarzy i wiadomości, jakie dostają od obcych osób. W tym kobiet. Drwiny, wyzwiska, czy dawanie reprymendy za bycie niewystarczająco zadbaną, uczesaną czy modnie ubraną na zdjęciu. Mając na względzie teraz te dwie perspektywy, widzimy, że z jednej strony perfekcyjny wygląd wprawia kobiety w kompleksy, a z drugiej strony naturalność lub nie idealność jest przedmiotem mowy nienawiści.

Co na dzień kobiet zamiast kwiatów?

Empatia, uważność, zrozumienie. Stereotypowo przyjęło się, że 8 marca kobiety są odbiorcami męskich gestów sympatii. Tym razem chciałabym, aby ten Dzień Kobiet był tworzony przez kobiety dla kobiet i z powodu kobiet! Zanim będziemy oczekiwać i egzekwować od otoczenia swoje prawa, sprawdźmy, jakie my same tworzymy normy. W jakim środowisku przebywamy? Czy przeważają w nim zasady wzajemnego poparcia, czy zazdrości i niezdrowej rywalizacji? Proponuję zacząć od redukowania nienawiści w internecie, której adresatem i nadawcą są nierzadko kobiety. Co możemy zrobić? Celem naszych postaw i działań powinno być tworzenie przestrzeni pozbawionej krytyki, prowokacji czy naruszania godności. Fundacja Humnanity in Action Polska proponuje walczyć z hejtem na poniższe sposoby:

  1. zwiększać ilość dobrych i miłych informacji, w których gąszczu giną te negatywne 
  2. zaskoczyć hejtujące osoby i zareagować żartem 
  3. jednoczyć się w różnorodnych akcjach i kampaniach jak np. Kampania bez Nienawiści
  4. inspirować się asertywnymi i wyważonymi reakcjami innych osób

W innych źródłach zachęca się również do zapobiegania hejtowi z technicznej perspektywy:

  • zgłaszać gorszące komentarze i wpisy 
  • zwracać uwagę na regulacje prawne i rolę administratorów stron internetowych, moderatorów grup
  • egzekwować odpowiednie reakcje od osób, które są zobowiązanie do reagowania na hejt w danej przestrzeni internetowej  (administratorzy, moderatorzy)

Tegoroczny Dzień Kobiet będzie inny od pozostałych!

W tym roku świętujemy 48 Międzynarodowy Dzień Kobiet. Od lat rozwijamy się, edukujemy, próbujemy nowych rzeczy i przełamujemy wszelkie stereotypy. Każda z nas na swój własny sposób. Na całym świecie. Chcemy być coraz lepsze, bo mamy zasoby i ambicje, żeby z nich korzystać. Nie musimy jednak być lepsze od siebie nawzajem. Nie musimy się porównywać ani utrzymywać tego samonapędzającego się destrukcyjnego cyklu. Zauważcie:  hejt prowadzi do lęku. Lęk przed oceną do niezdrowego idealizowania swojego wizerunku w sieci, a to w efekcie odpowiada za obniżanie samooceny obserwatorów  i wprawianie ich w  poczucie gorszości. Brak wiary w siebie jest następnie źródłem zawiści i frustracji, a te są czynnikami zapalnymi dla hejtu. Cykl zatacza koło. Zatrzymajmy go. Z okazji Dnia Kobiet i nie tylko. Tak jak każda cyrkonia odpowiada za spektakularny efekt końcowy biżuterii, tak każda nasza najmniejsza zmiana będzie składową lepszej przyszłości. Pełnej życiowego blasku dla każdej z nas! 

Dużo empatii, zrozumienia i samoakceptacji dla każdej kobiety życzy AK Team

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

768 1.25t0.768-1.25zM26.946 22.786q0 4.179-0.464 6.25-0.25 1.054-1.036 1.768t-1.821 0.821q-3.286 0.375-9.911 0.375t-9.911-0.375q-1.036-0.107-1.83-0.821t-1.027-1.768q-0.464-2-0.464-6.25 0-4.179 0.464-6.25 0.25-1.054 1.036-1.768t1.839-0.839q3.268-0.357 9.893-0.357t9.911 0.357q1.036 0.125 1.83 0.839t1.027 1.768q0.464 2 0.464 6.25zM9.125 0h1.821l-2.161 7.125v4.839h-1.786v-4.839q-0.25-1.321-1.089-3.786-0.661-1.839-1.161-3.339h1.893l1.268 4.696zM15.732 5.946v3.125q0 1.446-0.5 2.107-0.661 0.911-1.893 0.911-1.196 0-1.875-0.911-0.5-0.679-0.5-2.107v-3.125q0-1.429 0.5-2.089 0.679-0.911 1.875-0.911 1.232 0 1.893 0.911 0.5 0.661 0.5 2.089zM21.714 3.054v8.911h-1.625v-0.982q-0.946 1.107-1.839 1.107-0.821 0-1.054-0.661-0.143-0.429-0.143-1.339v-7.036h1.625v6.554q0 0.589 0.018 0.625 0.054 0.393 0.375 0.393 0.482 0 1.018-0.768v-6.804h1.625z">